Gdyby Nosacz Sundajski wiedział, jakim topowym influencerem stał się w Polsce, to poczerwieniałby z zachwytu, a inne nosacze zzieleniałyby z zazdrości.
Polski oddział Xiaomi wykazał się ogromnym dystansem i adoptował znanego z memów i kojarzonego z chińską marką Nosacza Sundajskiego. Oznacza to, że firma wspiera organizację World Wide Fund for Nature (WWF) w ochronie tego gatunku.
Nosacze stały się jednym z najpopularniejszych memów w polskim internecie i przedstawiają nieprzerysowany obraz prawdziwego Polaka, który lubi żyć oszczędnie, z rezerwą i zazdrością wobec sąsiada. Nierozerwalnie Nosacze kojarzone są z Xiaomi, czego efektem jest klasyczny już mem "Xiaomi lepsze:
Mimo że jest to świetny zabieg PR-owy, to nie zapomnijmy o co tak naprawdę chodzi. Firma zachęca bowiem przede wszystkim do wspierania zwierząt na stronie fundacji WWF.
Moją pasją jest pisanie, dlatego studiuję filologię polską. Dzięki niej realizuję różne pasje: muzyczne, sportowe, książkowe oraz filmowe. Poprzez pisanie poznaję także świat w kulturalny sposób.