Zacznijmy od tego dlaczego najnowsza odsłona Call of Duty została nie najlepiej przyjęta w świecie gamingu. Gracze z całych sił nalegali na powrót do przeszłości. Starsze odsłony CODA umieszczone w klimatach II wojny światowej są wręcz klasykami w kolekcjach hardcorowych graczy. Niestety w pewnym momencie coś się zepsuło i seria zaczęła przypominać nieudaną kopię Star Warsów. Swoje pięć groszy dorzucił też zwiastun najnowszego Battlefielda. Dice zrobiło to na co czekało setki graczy. Cofnęło swoją strzelaninę do czasów I wojny światowej. Niedługo po tym opublikowany został trailer wspomnianego wcześniej Infinite Warfare, który zyskał miano jednego z najbardziej dislike'owanych filmów na YouTube. Nie wiemy, czy z tego rekordu Activision powinno się cieszyć.
Tivolt to jedna z tych osób, która nie przykłada zbyt dużej uwagi do opinii innych. Woli sam przyjrzeć się tematowi, a dopiero później ocenić daną rzecz. Tak też było z najnowszym CODem. Twórca postanowił nagrać long-play'a z gry. Zrobił to z wielu powodów. Jednym z nich było sprawdzenie jak działają statystyki YouTube. W którym momencie film przyciągnął największą uwagę, ile osób obejrzało materiał w 100%, lub w którym momencie film został przewinięty. Te wszystkie dane znajdziemy w panelu twórcy na YouTube. Według nas to bardzo ciekawy ruch ze strony Bartka.
A co Wy myślicie o najnowszej odsłonie Call of Duty? Dotrwaliście do końca longplaya Tivolta? Piszcie w komentarzach!