Tak poważnie to przypadkowo Daniela spotkałem, podobno mnie pozywa, ale ja się nie gniewam. Będzie co będzie.
Daniela spotkałem przypadkowo, wychodziłem z biura [...] Zapytałem czy będzie pozywał mnie i Gargamela. Powiedział, że tak. No i ma do tego prawo, ja tam nie mam zamiaru gniewać się o jakieś pozwy, bo jeżeli on uważa, że jakoś tam przekłamaliśmy w materiałach, to niech to robi [...]. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Dla mnie to nawet lepiej, bo będę mógł nagrać o tym odcinek.