Zimowe Igrzyska Olimpijskie rozpoczną się dopiero za 2 miesiące, jednak ogień olimpijski już zmierza do docelowego miejsca, czyli do miasta Pjongczang w Korei Południowej. W poniedziałek ogień został przejęty przez dość nietypowego uczestnika sztafety, którym został robot!
Roboty co raz częściej zastępują nas w naszych codziennych obowiązkach i starają się ułatwić nam zwykłe funkcjonowanie. Ten robot wcielił się w role człowieka w wyjątkowej sytuacji.
Wczoraj sztafeta olimpijska dotarła do miasta Daejeon w Korei Południowej, a tam na ogień czekał specjalny uczestnik wydarzenia z koreańskiej uczelni KAIST. Humanoid HUBO wziął udział w sztafecie olimpijskiej i przeniósł olimpijski znicz. Co więcej, przy pokonaniu trasy konstruktorzy robota wykorzystali jego umiejętności i zaprezentowali jego funkcjonalność. HUBO dzięki narzędziu przymocowanemu do jednej z jego kończyn stworzył dziurę w ścianie, przez którą przekazał kolejnej osobie płonący znicz.
To już kolejny robot w historii tych Igrzysk, który miał do czynienia z olimpijskim ogniem. Kilka miesięcy temu, w ramach wielomiesięcznej sztafety z udziałem 7500 tysięcy osób, olimpijski znicz transportowany był przy użyciu podmorskiego robotycznego statku.
HUBO nie jest jednak jedynym robotem pracującym w trakcie trwania Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Korei. Podczas tego wydarzenia, aż 85 robotów będzie działać jako wolontariusze.