Od niedzieli trwa sprawa związana z kanałem ZWG. Głównie wczoraj, YouTuberzy nagrali o tym twórcy swoje materiały. Dziś dołączył do nich Nitrozyniak, który nagrał film o Grzegorzu - dawnym znajomym, z którym jeszcze jakiś czas temu współpracował.
O samej sprawie ZWG i faktów, które wyszły na jego temat, nie będziemy wspominać w tym artykule. Jeśli chcecie dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi, zajrzyjcie na nasz poprzedni artykuł, do którego przejdziecie klikając tutaj.
Nitro po godzinie 17:00 wypuścił materiał o osobie ZWG. W swoim najnowszym materiale, odpuścił wstawianie screenów i wszelkich innych rzeczy na temat tego YouTubera. Uważa, że wszystkiego można dowiedzieć się z poprzednich filmów, które zostały już opublikowane na portalu (chodzi tu m.in. o filmik "kikuala" oraz "Chatiego").
Sergiusz powiedział jak widzi to ze swojej strony. Uważa, że żadna ze stron (ZWG oraz YouTuberzy, którzy się od niego odwrócili w związku z wydarzeniami, które miały miejsce), nie jest krystalicznie czysta i ma swoje za plecami. Sergiusz przytoczył kilka historii i opowiedział o tym, jak wyglądało wsparcie dla ZWG z jego strony i dlaczego teraz już z nim nie trzyma. Na sam koniec dodał coś od siebie dla "Maksa". Nitro powiedział, że za to co Maks pisał na temat Sergiusza, "będzie miał problemy".
Przed publikacją swojego filmu, wrzucił na fanpage takiego posta: