Wpadki wielkich serwisów społecznościowych nie są niestety niczym nowym. Wiele z nich dotyczy najważniejszej kwestii, czyli bezpieczeństwa danych użytkowników. Tak też jest w przypadku Instagrama, który przechowywał informacje użytkowników na serwerach, mimo ich rzekomego usunięcia.
Jak poinformował portal TheVerge, pewien z użytkowników zarządał od Instagram przedstawienia kopii bezpieczeństwa udostępnionych przez niego danych. Jak się okazało, zawierały one usunięte wcześniej zdjęcia oraz prywatne wiadomości. Po przedstawieniu dowodów w sprawie, administracja serwisu zareagowała i napisała, że zbyt długie przechowywanie plików było błędem w systemie. Takie usprawiedliwienie wydawałoby się słuszne gdyby nie fakt, że dane były trzymane przez ponad rok.
Instagram odmówił poinformowania o skali tego błędu, jednak mógł on dotknąć wielu użytkowników. Odpowiedzialny za jego znalezienie i nagłośnienie otrzymał od serwisu ok. 6 tysięcy dolarów nagrody.