FAMEMMA 8 jest już historią. Gorące relacje ze świeżo zakończonych walk cały czas trwają, a Internet żyje kontrowersyjnym wystąpieniem Marcina Najmana oraz walką wieczoru — Blonsky kontra Dubiel. Co się wydarzyło?
Podczas ósmej edycji FAMEMMA miało miejsce wiele ciekawych sytuacji. Wieczór zakończył się dwoma wyczekiwanymi starciami — w oktagonie zobaczyliśmy Marcina Najmana z Kasjuszem „Don Kasjo” Życińskim oraz Kacpra Błońskiego z Marcinem Dubielem.
Polski Internet uwielbiał komentować wszystkie poprzednie gale, a i tym razem nie obyło się bez tematów do tzw. burzy. Marcin Najman przed swoim starciem zapowiadał, że będzie to jego ostatnia walka w karierze. Nikt jednak nie przypuszczał, że ostatecznie dojdzie do awantury.
Walka „Don Kasjo” i „El Testosteron” nie trwała długo. Wszystko przez agresywny początek Najmana, który najpierw obalił rywala, a następnie go kopnął. To zdarzenie zmusiło ochronę do interwencji i ostatecznej dyskwalifikacji zawodnika.
Władze FameMMA dały widzom do zrozumienia, że Marcin Najman poniesie konsekwencje, ale Internet nie pozostawia po pięściarzu suchej nitki.
Ostatnią walkę w oktagonie stoczyli byli członkowie Teamu X — Kacper Błoński oraz Marcin Dubiel. Pomiędzy YouTuberami już od dawna tliły się nieprzyjemne emocje, a zwieńczeniem burzliwej relacji twórców miała się okazać gala FameMMA 8.
Starcie ostatecznie zwyciężył Blonsky. Twórca pokonał rywala wynikiem 1-0. Obaj zawodnicy mieli rzesze fanów trzymających kciuki za wygraną, ale to jednak autor „Eluwiny” okazał się mieć lepszą taktykę od Marcina i jednogłośną decyzją wygrał walkę.
Dość niespodziewaną sytuacją było również ogłoszenie wystosowane przez Błońskiego. Kacper postanowił nominować do następnej walki Sylwestra Wardęgę. Czy panowie zawalczą w kolejnej edycji FameMMA? Zobaczymy!